Świetne jedzenie (polecam sałatkę Sorento, naleśniki i makarony), obsługa bardzo miła, chociaż możliwe, że pracującym tam ludziom zdarzają się słabsze dni... Ale kto ich nie ma, tym bardziej w pracy :P :D Jest to moja ulubiona restauracja od prawie roku, a jadamy tam średnio mówiąc 4 razy w miesiącu. Wiem co mówię bo dojeżdżam tam z zagłębia :) a wszystko za sprawą jednego Pana :)

Muszę z przykrościa stwierdzić, że obsługa jest zupełnie niekompetentna. Właściwie nic dziwnego, skoro zatrudnia się tam niedoświdczone młode osóbki, niezbyt rozgarniete i nie mające zielonego pojecia o zawodzie kelnera, i co należy do jego obowiązków. Na dzień dobry kelnerka przez blisko 10 min nie przynosi karty menu - gdyż jak stwiedziła z rozbrajającym uśmiechem, nie mogła nas znaleść [wchodząc do restauracji mijaliśmy sie na schodach]. Zamówoine jedzenie nie zostaje przyniesione jednoczesnie jak to jest w zwyczaju w każdej szanującej się restauracji. Ale to byłyby własciwie nic nie znaczące potkniecia. Problem pojawił sie gdy każda osoba (było nas trzy)chciała zapłacić tylko za siebie. Taki manewr zupełnie dezorientuje kelnerkę i która spogląda na nas zrospaczonym wzrokiem. To przerasta jej możliwosci intelektualne. Narzeka na to, że musi użyć kalkulatora, że musi każdemu z osobna wydawać... Zachowanie conajmniej nietaktowne i niegrzeczne. Wybaczcie, ale nie jesteśmy małżeństwem a