KRUCYTYRK, czyli przedziwne śląskie powiarki
Opis spektaklu
A Śląsk w onych czasach był ziemią pełną czarów i dziwów. I ludzi z wielką fantazją, humorem i odwagą, takich jak górnik Bulandra czy też Hilda Plaskata, co to nawet samego diabła wcielonego umieli wystrychnąć na dudka i zapędzić w kozi róg. Zobaczycie aktorów i lalki, i maski…Zobaczycie grafa von Fajfra, czyli diabła Fajferka, który tupiąc racicą w ziemię i wymawiając tajemnicze zaklęcie, pompuje z głębi piekła źródlaną wodę, potem karmi 44 tysiące mrówek, ale już ze swojej szatańskiej skóry wyskoczyć nie potrafi. Będzie górnik Bulandra, co to samego skarbnika potrafi orżnąć w oczko. I król Hałaburda Świdraty, co ma takiego zeza, że potrafi świdrzyć lewym okiem do prawej kieszeni, a prawym okiem do kieszeni lewej. I jeszcze zły jako samo piekło król Kalasanty Wielki. A także obrzydliwa Poczwara, która .... – zresztą zobaczcie sami, co stanie się z Poczwarą...
Zobaczycie też szlachetną jak kryształ królewnę Hausię, która żywi się kwieciem jabłoni, gasi pragnienie niebiańską rosą, a kiedy cierpi, z jej oczu nie płyną łzy, tylko toczą się perełki wielkości grochu, za które można kupić precle, krupnioki, karbinadle i jeszcze inne przysmaki. Wszystkie te niezwykłe persony i cudowne zjawiska znajdą się w przedstawieniu krakowskich twórców, reżysera Wiesława Hołdysa oraz słynnego scenografa, Jana Polewki. A zabrzańscy aktorzy nie tylko wcielą się w stwory i postaci nie z tego świata, ale także wydobędą na scenie z różnych instrumentów muzykę autorstwa Barbary Zawadzkiej. Bohaterowie baśni przemówią ze sceny barwnym i soczystym językiem, w którym usłyszymy także śląską gwarę.
Zobaczcie śląskie powiarki, czyli opowieści o krainie dawnych dziwów, w której ludzie z dobrym sercem i twardym charakterem, z pomocą dobrych duchów, dają sobie radę ze złem w diabła wcielonym. I nawet sam Belzebub, co do ogona ma przywiązany krawat króla Heroda nie da im rady. A śmiechu jest przy tym co niemiara! Przybywajcie, bo inaczej Krucytyrk!